Pada śnieg, prószy śnieg, wszędzie go nawiało.
Dachy są już białe, na ulicach biało.
/ Józef Czechowicz /
Wreszcie mamy zimę! Najmłodszym wcale nie trzeba wiele do szczęścia. Śniegu napadało tyle, że bez obaw można pozjeżdżać na sankach, jabłuszkach, butach i na „bele czym”. Uczniowie klas 1-3 w obawie przed dodatnią temperaturą świetnie wykorzystali czas
i bawili się wspaniale!